W 2019 roku można było mówić o rekordowych cenach mieszkań, co jednak bardzo szybko zmieniło się po ogłoszeniu zagrożenia epidemiologicznego na całym świecie. Jednym ze skutków tej sytuacji był spadek cen nieruchomości. Perspektywa niższych zysków przyczyni się prawdopodobnie do zmniejszonej liczby ofert nowych mieszkań w nadchodzącym roku 2021. Skutki zastopowania gospodarki będą jednak wyraźnie widoczne dopiero w II kwartale 2020 roku, wskazując na rzeczywisty stan krajowego rynku mieszkaniowego.

Zielona Góra a ceny mieszkań w dobie koronawirusa - jak wygląda obecnie rynek nieruchomości?

Jeszcze na koniec 2019 roku mieszkania z rynku pierwotnego były zdecydowanie droższe niż z rynku wtórnego. Można było mówić o różnicach opiewających o kwoty z rzędu kilku tysięcy złotych na metr kwadratowy Jednym z miast, gdzie ceny nowych mieszkań podrożały najbardziej była Zielona Góra – aż o 17% w porównywaniu z latami poprzednimi. Z kolei nieruchomości z drugiej ręki w ciągu 12 miesięcy podrożały w tym mieście o 19%.

Szacowana cena za m² mieszkania dla Zielonej Góry wzrosła na początku roku o ponad 1% co na skutek pandemii spowodowanej koronawirusem przyczyniło się do spadku w wysokości prawie 0,4%. Na zaniżenie stawek za metr kwadratowy mają wpływ przede wszystkim reakcje instytucji bankowych i deweloperów. 

Dotyczy to także mieszkań używanych, na które zmniejszy się popyt ze względu na niestabilną sytuację w kraju i niepewność co do stałego źródła dochodów – duży odsetek osób planujących zmianę mieszkania na większe wstrzyma się z podejmowaniem jakkolwiek inwestycji. 

Popularne stało się wyszukiwanie i analizowanie ofert za pośrednictwem serwisów online. Można odnotować wyraźny wzrost ich aktywności w sieci.

Nieruchomości w Zielonej Górze stanieją czy wartość mieszkania utrzyma się?

Nie tylko zwiększona ostrożność kupujących związana ze spadkiem uzyskiwanych dochodów przekłada się na większe trudności ze sprzedażą nieruchomości, ale też zmniejszona ilość przyznawanych kredytów przez instytucje bankowe. Stopy procentowe utrzymywane są na niskim poziomie, a raty kredytu nie rosną. Straty z lokat mogą działać na niektórych kupujących motywująco – na tych posiadających oszczędności, które przeznaczą na zakup mieszkania jako długoterminowej inwestycji.

W największym stopniu odpływają klienci inwestycyjni, czyli kupujący mieszania pod wynajem, o większym metrażu. Cały czas istnieje obawa o przyjście drugiej fali pandemii, która ponownie zamrozi gospodarkę. Obniżki cen mieszkań będą, ale w niewielkim stopniu ze względu na rosnące koszty dotyczące m.in. materiałów, robocizny czy prądu.

Budynki stawiane są w określonych kosztach, wobec czego wielu deweloperów poczeka na unormowanie się sytuacji. Jednocześnie można liczyć na pojawienie się wielu okazji cenowych, gdyż sprzedający będą próbowali pozbyć się swoich nieruchomości w obawie przed znacznymi obniżkami. Konieczność szybkiej sprzedaży może wynikać też z pogorszenia się sytuacji finansowej sprzedającego.

Podsumowanie

Prawdą jest, że zastopowanie gospodarki przez Covid-19 przyczyniło się do spadku cen mieszkań, ale zgodnie z prognozami ekspertów można mówić tylko o kilkuprocentowych obniżkach, co będzie jednak przejściową sytuacją. Należy jednak brać pod uwagę fakt, że możliwa jest kolejna fala epidemii, która ponownie może  zmienić sytuację na rynku nieruchomości. 

Skorzystaj z naszych usług:  Chcesz szybko sprzedać mieszkanie?  Biuro Zakup Nieruchomości w Zielonej Górze specjalizuje się w skupie mieszkań za gotówkę. Zadzwoń do nas już dziś! Razem zadbamy o Twoje mieszkanie. Każdemu udzielamy bezpłatnych porad prawnych. Wycena nieruchomości w 5 minut, Zapraszamy

 

ᐸ WRÓĆ