Zakup Nieruchomosci ⓒ All rights reserved.
Koronawirus zamknął ludzi w swoich mieszkaniach. Każdy szuka w nich bezpieczeństwa i spokoju od dynamicznie zmieniających się sytuacji na rynku. Co jednak z tymi, którzy mieszkają nie do końca "u siebie"? Czy rynek nieruchomości w postaci najmu mieszkań uległ zagrożeniom dotyczącym braku spłat lokatorów?
Dotychczas inwestycja w wynajem mieszkań była popularną formą dla tych, którzy chcieli pomnażać swoje pieniądze. Z długoterminowych umów lokalowych korzystali przede wszystkim:
Koronawirus znacząco "uszczuplił" grupę dotychczas zainteresowanych wynajmem mieszkań. Dlaczego?
Według badań, przeprowadzanych przez Biuro Informacji Kredytowej, rynek nieruchomości wynajmu mieszkań generuje obecnie spadek zarówno popytu jak i podaży.
Spadło samo zainteresowanie wynajmem mieszkań zarówno krótko- jak i długoterminowym, ale również oczekiwaniami właścicieli lokali co do ceny. W obliczu braku entuzjazmu potencjalnych nabywców, administratorzy szybko zdecydowali się na obniżenie cen za wynajem.
Zobacz też: Jak sprzedać mieszkanie z kredytem hipotecznym?
51% właścicieli mieszkań przeznaczonych na wynajem to osoby, których inwestycja jest oparta na kredycie hipotecznym. W ubiegłych dekadach rynek nieruchomości pokazał, że ryzyko podjęcia kredytu na taką formę inwestycji jest skuteczne i szybko się zwraca, ale Koronawirus skutecznie wywrócił rynek do góry nogami. Efekt?
Żeby samemu opłacić kredyt hipoteczny, właściciele mieszkań, znacząco obniżyli ceny opłat za swoje lokale. Trzeba jednak pamiętać, że pandemia Koronowirusa "zablokowała" marzenia wielu przedstawicieli społeczeństwa we własnych, prywatnych marzeniach o nieruchomości, dając tym samym szansę właścicielom lokali na wynajem.
Status materialny wielu ludzi uległ obniżeniu, a tym samym przestali oni myśleć o wygórowanych standardach życia; Obawa i niepewność sparaliżowały ludzi przed podejmowaniem wielu ważnych decyzji; Banki zaostrzyły przepisy dotyczące udzielania kredytów - konieczny jest wysoki udział własny i stały zarobek.
Obniżeniu uległa także akceptowalność wysokich kwot o które wnioskują kredytobiorcy.
85% ankietowanych, którzy wzięli udział w ankiecie BIK deklaruje, że w najbliższej przyszłości nie bierze pod uwagę opcji zaciągania kredytu hipotecznego, z uwagi na niestabilną sytuację rynkową. To z kolei może się okazać opłacalne dla właścicieli mieszkań na wynajem.
Zobacz też: Spirala zadłużenia. Dlaczego wpadamy w długi?
Skorzystaj z naszych usług: Chcesz szybko sprzedać mieszkanie? Masz problem z spłatą kredytu? Mamy dla Ciebie rozwiązanie. Nasze biuro w Zielonej Górze, pomaga Klientom z obciążeniami na hipotece wynikającymi na skutek: niespłaconych kredytów, długów w ZUS i Urzędzie Skarbowym, nieuregulowania innych zobowiązań. Skupujemy także mieszkania za gotówkę. Każdemu udzielamy bezpłatnych porad prawnych
BAZA WIEDZY ■