ᐸ WRÓĆ

Poznaj inne historie

Pan Iwona mieszkała ze swoim mężem Zbyszkiem oraz synem Radkiem w trzy pokojowym mieszkaniu o powierzchni 49 m2. Mąż pani Iwony przez ostatnie dwa lata ciężko chorował na raka. Przez chorobę był zmuszony zrezygnować z pracy co bardzo uszczupliło budżet rodzinny.
 

Koszty leczenia doprowadziły do spirali zadłużenia.

Ponadto koszty leczenia były bardzo wysokie doprowadzając rodzinę do spirali zadłużeń . Od ponad roku nie płacili za czynsz, do tego doszły pożyczki od rodziny a co najgorsze były również trzy kredyty tak zwane chwilówki na łączną kwotę 12 tyś złotych. Spółdzielnia Mieszkaniowa podała sprawę do sądu, a następnie do komornika. Tam trafiły również trafiły sprawy za pożyczki z parabanków.
 

Ogromne koszty sądowe, komornicze oraz karne odsetki.

W międzyczasie pan Zbyszek zmarł i z tym problemem pani Iwona została sama, ponieważ Radek był jeszcze uczniem szkoły średniej i nie miał żadnych dochodów. Koszty sądowe, komornicze oraz karne odsetki znacznie się powiększyły. Który obecnie wynosiły już ponad 46 tyś zł. Na dodatek za trzy tygodnie miało być oszacowanie mieszkania przed licytacją która będzie równa 3/4 ceny oszacowania.

Spłata zadłużenia i zamiana mieszkania na mniejsze.

Radek przeglądając Facebooka natrafił na reklamę naszej firmy zakup-nieruchomości i postanowił poprosić o pomoc. Zaproponowaliśmy następujące rozwiązanie:

• Spłatę całego zadłużenia

• dwu pokojowe mieszkanie o powierzchni 32 m2.

Pani Iwona bardzo się ucieszyła, ponieważ mieszkała tylko z synem i takie mieszkanie w zupełności było wystarczające. Ponadto był tam dużo niższy czynsz i to też był duży atut tej zamiany. Wszystkie formalności wraz z przeprowadzką trwały dwa tygodnie. A pani Iwona mogła zacząć życie od nowa z czystą finansową sytuacją.